Kombinowałem coś z jakimś zdjęciem pod wiaduktem na Powiślu kiedy podszedł do mnie Pan z fotki poniżej. Chciał żeby zrobić mu zdjęcie ot tak i zniknął. Wróciłem w to samo miejsce z wydrukowaną fotką i dedykacją dla Pana. Wisi na wiadukcie.
Cześć, Paweł :) Widziałam Twój teledysk! Strasznie.. straszny. Zabolał moje wege serce :P Tak dopiero się rozglądam, ale bardzo fajny blog. Historia z tym Panem bardzo mnie urzekła n__n Maja z kameralnego lata
Cześć, Paweł :)
OdpowiedzUsuńWidziałam Twój teledysk! Strasznie.. straszny. Zabolał moje wege serce :P
Tak dopiero się rozglądam, ale bardzo fajny blog. Historia z tym Panem bardzo mnie urzekła n__n
Maja z kameralnego lata
Krotka historia, a zarazem dluga. Wspaniala. Piekny portret. mam nadzieje, ze go widzial...
OdpowiedzUsuńpo tygodniu był zerwany więc może wziął sam albo ktoś zerwał
OdpowiedzUsuń